Czesc Arnej, jak sie masz?
Arnej: Calkiem niezle, popijam poranna kawe, odpisuje na pare zaniedbanych maili, wiecie, nic nowego.
Nowy utwor Arneja, „Stranger We’ve Become” wkrotce ujrzy swiatlo dzienne. Uslyszymy na nim Josie, mlodsza siostre Jaren Cerf. „Strangers We’ve Become” to pierwszy wokalny singiel jaki zrobiles. Jak do tego doszlo?
Mysle, ze to byla naturalna kolej rzeczy, jest to cos, co chcesz zaliczyc jako artysta, postepowac ku wiekszym i odmiennym rzeczom. Najgorsze co mozna robic, to skupianie sie na jednym i ograniczanie sie, dlatego tez ja probuje unikac wszelkich limitow!
Co zainspirowalo cie do stworzenia wokalnej sciezki?
Niektorych rzeczy nie da sie wyrazic w utworze instrumentalnym. Niektorzy zalapia jakie jest prawdziwe przeslanie/idea stojace za utworem, niektorzy nie, ale kiedy dodasz wokale, mysle, ze poszerza to mozliwosci twojej muzyki i wiecej osob (mam nadzieje) zrozumie co probujesz przez to przekazac.
Kiedy ukaze sie „Strangers We’ve Become”?
Data wyznaczona jest na 2 lutego 2009!
Czy jestes obecnie zajety innymi rzeczami?
Jest ich cala kolejka, jednak niestety nie ma planow na inne utwory z Josie na wokalu.
A czy kiedys mozemy sie tego spodziewac?
Oh, mysle, ze nie szybko, ciagle jest kilka innych trackow do zrobienia.
Czy pojawia sie jakies remixy nowego utworu?
Jak zawsze, ja sam robie mixy, wersje techno, bardziej zorientowana na kluby, wersje upbeat dub dla tych, ktorzy preferuja mniej wokali i oczywiscie oryginalny mix z glosami. Zrobilem tez wersje akustyczna, ale ona pojawi sie jakis czas pozniej jako bonus.
„Strangers We’ve Become” to pierwszy singiel z albumu autorskiego nad ktorym obecnie pracujesz. Co mozesz nam o nim powiedziec?
W skrocie, jest to opowiesc o pewnej historii i mam nadzieje, ze ludzie beda wstanie ja zrozumiec poprzez muzyke, wokale i tytuly. Nie mam zamiaru tworzyc „komplikacji” utworow, porozrzucanych losowo po dysku. Jest pewien temat rozpoczynajacy sie od intro, konczacy na outro. Jestem naprawde ciekawy jak ludzie na to zareaguja!
Moge sobie to wyobrazic! Czy twoje starsze utwory rowniez pojawia sie na albumie czy jest to zupelnie nowy material?
Wiekszosc jest nowa, ale kilka elementow ukladanki bedzie pochodzilo z juz wydanego albumu.
Czy masz zamiar eksperymentowac z roznymi stylami rCzy masz zamiar eksperymentowac z roznymi stylami rowniez na tym albumie?
Na pewno nie wiecej niz przedtem, bedzie to po prostu mix cieplych, letnich melodii, inspirowanych takimi nagraniami jak „Rendezvous” oraz nieco bardziej mrocznych sciezek jak „The Ones That Get Away”, zmiksowanych z elementami orkiestralnymi i oczywiscie sciezkami w stylu „Strangers We’ve Become”!
Czy mozemy spodziewac sie wspolpracy z innymi producentami?
Album ten jest raczej… moim wlasnym wysilkiem, nie ma zadnych wspolpracownikow.
Kiedy ukaze sie album?
Prawdopodobnie na koniec tego roku. tak wiemy, to wyglada na strasznie dlugo, ale jest to pewien proces, ktory trzeba ukonczyc, nie mozesz po prostu wydac plyty i oczekiwac akceptacji, musi pojawic sie zadanie tej plyty.
Jak opisalbys swoja wlasna muzyke?
Chociaz niektorzy moga sie nie zgodzic, nie sadze bym mial jakas konkretna „muzyke”! Czuje sie zwiazany z wieloma typami melodii i odzwierciedlam do w moich wlasnych. Mysle, ze zamiast wtlaczania w uszy innych jakichs definicji, pozwole by sami nadali nazwe mojej muzyce.
Osobiscie, kocham twoj utwor „Bella”, a jaka jest twoja ulubiona produkcja sposrod wlasnego dorobku?
Moj ulubiony utwor to zdecydowanie „Rendezvous”, jest w nim po prostu cos, co mnie porywa!
Na co dzien pracujesz w przemysle gier video, wiec muzyka pozostaje dla ciebie zwyczajnym hobby. Czy ciezko jest laczyc twoja normalna prace z muzyka i didzejingiem na imprezach?
Nie powiedzialbym, ze jest ciezko, ale czasem chcialbys by dzien mial wiecej godzin. Nie postrzegam niczego jako „prace”, poniewaz dla mnie, w momencie przekroczenia pewnej granicy, praca zmienia sie w zabawe! Nazwalbym to raczej „hobby ktore poplaca”!
Czy mozesz nam powiedziec cos wiecej co dokladnie robisz w dziennej pracy? Na Myspace zauwazylem, ze trwaja prace nad soundtrackiem do gry. Czy to ma cos wspolnego z toba?
No coz, pracuje dla firmy S2 Games, mieszczacej sie w Polnocnej Kaliforni. Moja pozycja w pracy jest nieco dwuznaczna, poniewaz robilem wszystko, od szczegolowych efektow, przez projektowanie leveli, modeling, teksturowanie do muzyki, ale moje „czolowe” zajecie do wlasnie projektowanie dzwieku. Wiesz o co chodzi, robienie loool, bim, bam i innych w tym stylu. Soundtrack nad ktorym pracuje jest rzeczywiscie czescia postepujacego projektu.
W 2008 roku, Black Hole Recordings wypuscilo komplikacje „Opus Secondo” Mr. Sama. Jednym z utworow bylo piekne „The Beauty That Lies Behind Those Green Eyes”. Czy kiedykolwiek pojawi sie oddzielne wydanie tej sciezki? Czy moze zostala ona zrobiona specjalnie na ten album?
Black Hole poprosilo o pojedyncze wydanie, ale nie chcialem tego. Ten utwor stanowil czesc komplikacji i jest czyms, czego nie chce dotykac ani dalej o tym myslec. Tak to wlasnie wyglada.
Kiedy zestawiam tytuly niektorych z twoich utworow, zauwazam, ze wiele z nich w jakis sposob odzwierciedla uczucie „smutki”. Na przyklad „Life Goes On”, „Fading Memories”, „People Come, People Go”, „The Ones Thah Get Away”, „A Nwe Beginning”, „Time Waits for No One”, „Unspoken Truth”, „People Don’t Change” i twoj nowy singiel „Strangers We’ve Become” rowniez. Czy to po prostu przypadek czy nagrywales te utwory podczas jakichs problemow zyciowych?
Nie nazwalbym tej tematyki smutna, ale raczej prowokujaca. Staram sie wybrac tytuly, ktore moga ale nie musza nawiazywac do tego co przezywaja ludzie, niektore z nich to samo-ekspresja w najprawdziwszej formie, niektore nie… wezmy np. Armina… z tytulem „James Bond”.
Czy czujesz wieksza inspiracje, gdy w twoim zyciu dzieje sie cos dobrego czy zlego?
Jak na razie to drugie Lol!
Twoje pierwsze wydawnictwo to „8 Wonders – The Morning After” w marce „Somatic Sense” z 2004 roku. Wtedy ciagle panowaly winyle. Dzis, wiekszosc przesiadla sie na technologie cyfrowa. Co o tym sadzisz?
To po prostu efekt uboczny tego, gdzie zmierzy nasza ekonomia. Ludzie nie kupuja tak duzo jak przedtem, wiec ciecia maja sens. Winyle zawsze byly bardzo drogie jako material na produkcje i wyznaczaly pewne ograniczenia.
Czy w najblizszym czasie mozemy spodziewac sie materialu z „8 Wonders”?
W drodze jest nowe EP Wonder z 3 utworami, w tym „Everything’s Been Written” z ASOT.
Czy szykujesz cos nowego pod ksywa „Arney S.”?
Hmmm, raczej nie, ale zobaczymy. Nazwa ta wynikala raczej z umowy z moja marka, nie oznacza jakiejs „innej” muzyki”.
Jak na razie wykonales remixy dla The The Thrillseekers, Blake’a Jarrella, Selu Vibra, Mike’a Saint-Jules, Dash Berlin, Leona Bolier & Jonasa Steur i innych. Czy mamy oczekiwac jakichs innych przerobek w najblizszym czasie?
Jedyna, ktora dotad nie zostala wypuszczona, to „What If” Armina, na 2009 nie planuje wielu remixow. Staram sie skupic na swoim albumie.
Czy sa jakies klasyki, ktore chcialbys zremisowac?
Ogolnie, postrzegam to jako bardzie niebezpieczna strefe, niemal jak pole minowe, jesli nie wykonasz dobrego kroku, nastapisz na mine. Zrobilem remix klasyka ISOS1 „Time Gate”, ale dla siebie samego. Dostaje na ten temat wiele maili, wiec mam nadzieje, ze sprawa sie wreszcie wyjasni. Jest to nieoficjalny remix (poki co) i nie zostanie wydany! Przykro mi, zrobilem go glownie w celu wzbogacenia moich setow (a Armin widocznie takze, haha!). Jesli chodzi o sciezki, ktore lubie remixowac, nie jestem pewny, to ciezkie pytanie, powodem mojego zakonczenia „Time Gate” jest to, ze nagranie to nie moze mierzyc sie z dzisiejszymi i naprawde nie bylo warte puszczania w klubach… Mam jeszcze inne nad ktorym pracuje, ale na razie nie chce tego ujawniac, mysle, ze powinniscie skupic sie na moich setach i byc moze je dostrzezecie!
Armin van Buuren nazwal cie „Producentem Roku 2008”. Jakie to uczucie gdy mowi tak o tobie taka osoba jak Armin?
To mile i zwariowane, wiesz, tak jakby siedziec na podgrzewanym siedzeniu w samochodzie. Jesli rok temu powiedzialbys mi, ze cos takiego, odpowiedzialbym ci GTFO [pieprz sie], haha! Szanuje Armina i jego umiejetnosci i jestem bardzo wdzieczny za jego wsparcie, ale nie znaczy to, ze czuje sie gorszy… Prawdziwy Arnej (podobienstwo do Armin) nadchodzi! Haha!
Poza produkowaniem i remixami, jestes rowniez DJem. Czego ludzie maja sie po tobie spodziewac?
Mysle, ze przede wszystkim spedzenia milych chwil! Tylko upewnij sie, ze zabierzesz ze soba jakies krakersy… a ja zapewnie ser…
Kiedy bedzie cie mozna zobaczyc w najblizszych tygodniach?
W lutym biore wolne by troche popracowac, a pozniej bede wszedzie!
Czy poza muzyka masz jakies hobby?
Lubie zonglerke z zawiazanymi oczami, gapienie sie na slonce przez dlugi czas i rzezbienie w kamieniu!
Bardzo interesujace, haha! A wiec czego mozemy oczekiwac w 2009 roku?
Jeszcze lepszego Arneja, mniej wiecej tak dobrego jak markowy Mercedes… zawsze uderza we wlasciwe miejsce! Spodziewajcie sie mniejszej ilosci, ale lepszej jakosci singli z uwazniej dobieranymi remixami i oczywiscie mnie samego w najblizszym klubie!
Wielkie dzieki za poswiecenie nam czasu i powodzenia w przyszlosci!
Dzieki, bylo zabawnie! Chcialbym sie pozegnac jakas madroscia, czyms o czym mozesz porozmyslac kladac sie spac:
Jestesmy ludzmi, czy tancerzami?
Przesylajcie odpowiedzi na a.myspacea/8wonders8 !
zrodlo: trance.nu
tlumaczenie: w.pietryka idance.pl
Dobry wywiad moim zdaniem. Nie moge sie doczekac tego albumu
Haha niezle poczucie humoru ma Arnej, rozwalilo mnie szczegolnie ostatnie zdanie 
