No wiec na starcie pochwale sie ze dalem rade przesluchac calosc live
1. Dj Shah, jego set po prostu bajeczny! Najpiekniejszy moment w jego secie to Who will find me, a zaraz po nim DJ Shah feat. Adrina Thorpe - Back To You (Club Mix)... MEGA SUPER HIPER BOMBA, co za wokal, co za muza... Shah jest Jednym z najlepszych producentow, nie ma watpliwosci! Zaproszenie jego na ASOTa 350, i umieszczenie go na pierwszym miejscu w Line upie to jeden z najlepszych pomyslow jesli nienajlepszy jesli chodzi o ta imprezke Armina... Brawa i uklony
2.M.I.K.E - prawde powiedziawszy balem sie jego wystepu bo wczesniej nie slyszalem jego setow a produkcje wrecz mnie odrzucily... Ale rowniez jeden z najlepszych setow nocy! zagral enegretycznie, podkrecil mocniej klimat, naprawde zrobil kawal dobrego mixu po Shahu. WIELKI PLUS Dla tego pana
3. John O' Callaghan - Zupelnie nie zgodze sie z wypowiedzia BOBSONA :-P Set jak najbardziej poprawny! Zagral bardzo energetycznie, ja tam wiksy nie slyszalem.... Dobre produkcje w nim byly, nie ma sie czego czepiac, serio.
4. Aly & Fila <--- Set gorszy niz na ASOT 300 moim zdaniem :-P Ale nie zawiodlem sie, Faraony daly rade :-) Poczestowali nas po prostu dawka pierwszej klasy uplifingu, ja tez na to liczylem wiec ich set byl dla mnie ĹWIETNY! Kto nie sluchal niech zaluje.
5. Nic Chagal <--- Hmmm... Najgorszy set wieczoru. To co gral ten typ bylo dobre, to dobre produkcje ale... zupelnie zniszczyl atmosfere wg mnie! Od poczatku przez cale 4 godziny czestowano nas plywajacym melodyjnym trancem, upliftingiem a ten gosc zupelnie nie potrzebnie zmienil tempo na wolniejsze, progresywne. NIE PODOBAĹ SIÄ TEN WYSTÄP, chetnie bym go zastapil jakims Danielem Kandi albo Alexem MORPHEM jak wczoraj juz wspominalem....
6. Armin van Buuren <--- przykro mowic ale chyba zrobil najgorsza robote zaraz po Nicu Chagalu
Mialem nadzieje ze dostosuje sie Armin do imprezy i od poczatku zagra szybciej, ale on zagral jak zwykle totalnie asotowo czyli pierwsza godzina progresywnie i wolniej ( co oczywiscie mi sie nie podobalo i za ta godzina jest na minus u mnie, nie zaskoczyl zupelnie Niczym!) a druga juz byla jak najbardziej ok, dobra dawka szybkiego i melodyjnego trance, Walk The Edge, Andy Blueman w remixie Kandiego... Nom, druga polowa seta Armina na plusik, chodz ogolnie gospodarz imprezy sie NIE postaral!
7. Markus Schulz <--- Wg mnie dobrze wywiazal sie z tego zeby impreza dobrze sie skonczyla
Ĺadne intro a zaraz po nim bardzo bardzo ladny remix Greece 2000, remixer chyba nie znany jeszcze ale obstawiam ze to ktos z Couldharbour
Dalej ladnie tez Markus gral, Cressida byla, tylko odrobine gorsza bo Big Room Reconstruction ;-) No i troche zakonczenie seta malo ambitne, mogl cos innego zagrac. Zreszta wywiazal sie Schulz poprawnie z zadania.
Tak mi sie widzial ten ASOT 350, mam nadzieje ze dosyc dobrze przyblizylem moje wrazenia ;-)