Forum Muzyczne

A State Of Trance With Armin Van Buuren. Forum muzyczne poswiecone kultowej audycji ASOT. A na nim mnostwo informacji ze sceny klubowej, dobrej muzyki, oraz najnowsze asoty i inne sety

'Pokemonizacja'

Tutaj trafiaja wszystkie usuniete tematy.

Moderator: Moderator

Który pokemon jest według Ciebie najgorszy? ;)

Pokemon w wersji 'standard'
0
Brak głosów
Pokemon w wersji 'pasztet'
4
33%
Pokemon w wersji 'lolitka'
1
8%
Pokemon w wersji 'plastik'
1
8%
Pokemon w wersji 'blachara'
1
8%
Pokemon w wersji 'sponsor hunter'
0
Brak głosów
Pokemon w wersji 'emo'
5
42%
 
Liczba głosów : 12

'Pokemonizacja'

Postprzez 4yl@ » 2008-08-01, 08:57

Oto pewien artykul, na ktory przypadkiem natrafilam przegladajac z nudow a...


Od pewnego czasu w naszym kraju mozna zaobserwowac nowy trend, ktory mozna okreslic jako „pokĂŠmonizacja” nastolatek i mlodych kobiet. Jest to zjawisko na tyle jaskrawe, ze od razu rzuca sie w oczy kazdemu, nawet jesli nie kazdy ma z nim bezposrednia stycznosc.

Polega ono na tym, ze cale rzesze mlodych dziewczat, wzorujac sie na idiotycznych poradach wyczytanych w pismach za dwa osiemdziesiat przeksztalcaja sie w istoty znane od niedawna jako pokĂŠmony.

Typowego pokĂŠmona mozna bardzo latwo rozpoznac po niezwykle charakterystycznej fryzurze, ktora ostatnio cieszy sie niebywala popularnoscia: fryz ten nazywa sie "borsuk doskonaly" albo "skunks" i okreslenia te odzwierciedlaja styl i kolorystyke tych szalowych fryzur. "Borsuk doskonaly" to czarne wlosy z bialymi pasemkami w kolorze jajecznicy (wzglednie "platyny") przez sam srodek glowy i na calej dlugosci. Pasemka te sa najczesciej bardzo grube i przypominaja futro borsuka/skunksa, szczegolnie z wiekszej odleglosci.

Image

Aby poprawic sobie karnacje, pokĂŠmony najczesciej spedzaja dlugie godziny na "solarce", przez co ich twarze czesto wygladaja jak w barwach wojennych plemienia Irokezow, Mohawkow badz Siouxow. Do tego gruba warstwa tapety, czyli podkladu, ktory ma na celu zamaskowanie wszelkich niedoskonalosci i na to jeszcze puder. Jezeli delikwentka ma krotki staz, najczesciej uzywa duzo ciemniejszego podkladu niz jest to wskazane i naklada go rowno z linia szczeki, co daje komiczny efekt „maski”. Po nalozeniu „tapety” przychodzi czas na pokolorowanie oczat. Rezultaty sa oszalamiajace: posklejane rzesy ociekajace wrecz mascara i cienie, ktore z reguly nie pasuja do calej reszty, czyli ubioru i koloru oczu.

Wersja ekstremalna nosi nazwe „Emo”, w jej efekcie oczy wygladaja na podbite; styl ten najczesciej jest domena nastoletnich fanek Tokio Hotel.
Zabiegi te z reguly zajmuja kilka godzin, jednak trzydziestostopniowy upal robi swoje, wskutek czego ciezka praca tych dziewczat idzie na marne. Makijaz najczesciej splywa w ciagu zaledwie kilkunastu minut. Oprocz makijazu wazny jest tez styl: szczytem mody sa czarne rybaczki, biale buty (na przyklad a’la moda slubna), koszulka konczaca sie nad pepkiem, kiczowata torebka i ciagnacy sie za taka dziewoja zapach wody DAWID OCH, czyli imitacja duzo drozszej wody Davidoff.

Wszystkie te designerskie zabiegi maja na ogol jeden rezultat - produktem jest typ podrzednodyskotekowy czyli pokĂŠmon, ktory to zwykle zalicza (czyli kolekcjonuje) sie w ubikacji w niteclubie. Istnieje jednak takze druga kategoria pokĂŠmonow, ktora cechuje sie niemalze tymi samymi atrybutami, lecz glowna roznica to niezbyt atrakcyjna uroda, pogorszona jeszcze przez "zabiegi upiekszajace" – taka odmiana pokĂŠmonow to tzw. "pasztet" i zazwyczaj nikt nie chce ich kolekcjonowac, no chyba ze jakas litosciwa dusza, ktora spozyla zbyt duzo "upiekszacza rzeczywistosci", czyli alkoholu, zdecyduje sie na jedna z nich. Jednak z uwagi na krotkotrwale dzialanie wody ognistej, plomienne uczucia wygasaja wprost proporcjonalnie do wysikanego alkoholu i zazwyczaj nad ranem znajomosc sie konczy.

Strategia, czyli wielkie lowy

PokĂŠmony zwykle wyruszaja na lowy w parach, najczesciej jest to konfiguracja pokĂŠmon + pasztet. Uklad ten przypomina nieco symbioze, znana nam z lekcji biologii i obie strony zazwyczaj osiagaja wymierne korzysci ze swojej wspolpracy. Pasztet mysli, ze uzywajac ladniejszej kolezanki "na wabia" wyhaczy sobie jakas ofiare, natomiast atrakcyjniejszy pokĂŠmon wykorzystuje paszteta jako tlo, przy ktorym mozna blyszczec. Jednak ofiary bardzo czesto sa w stanie wykorzystac tego typu sytuacje do swoich celow i nasz potencjalny „latinolover” w koszuli hawajskiej po przetanczeniu kilku „kawalkow” z pasztetem „dyskretnie” pyta ja o numer telefonu atrakcyjniejszej kolezanki. Kolejna kategoria to tzw. "plastiki", sluzace dresom jako ruchomy element dekoracyjny do ich 30-letnich beemek lub Volkswagenow, gdy nie jest uzywany do innych celow. Iloraz inteligencji typowego plastika wylicza sie ze wzoru 0.01+(n-10000) do potegi -22, gdzie n stanowi iloraz inteligencji jej chlopaka dresa, ktorych srednie IQ wynosi od 1 do -10, najczesciej jednak wartosc ta jest o 20 nizsza od temperatury pokojowej.

Mysliwy czy zwierzyna?


Oprocz pasztetow w kategorii pokĂŠmonow wyroznia sie takze kilka posrednich podkategorii, do ktorych naleza „lolitki”, „blachary” i tzw. „sponsor hunters”, czyli lowczynie sponsorow. Na poczatek zajmiemy sie wyjasnieniem zjawiska blachary. Blachary zwykle spotykane sa w ich naturalnym ekosystemie, czyli na roznego rodzaju imprezach i wiejskich dyskotekach. Wygladem niczym nie roznia sie od pokĂŠmona w wersji wyjsciowej, jednak jej metody na wyhaczanie zwierzyny sa calkowicie odmienne. Łowy zaczynaja sie od przeciaglego „oblookiwania” potencjalnej ofiary, przy czym szczegolna uwaga jest tu zwrocona na ubior, fryz i gadzety, czyli mobajl foun.

Jesli wszystko jest na swoim miejscu, blachara przystepuje do dzialania: podchodzi do ofiary, szczerzy sie i trzepoczac ociekajacymi mascara rzesiskami, mruczy: „czym podjechales misiu?” albo „przejedziemy sie?” i po kilku drinkach na koszt naiwniaka oraz dyskretnym looknieciu na zawartosc jego portfela, ulatnia sie z imprezy na tzw. „szybka jazde” czyli „drift po wsi”, ktory konczy sie ogniscie w pobliskim parku badz w miejscu, gdzie jest duzo drzew i krzewow i bujna roslinnosc w postaci wysokiej trawy.

Kolejna kategoria sa „sponsor hunters”, czyli lowczynie sponsorow. Dominuja tu „skromne” studentki, ktore co prawda maja kase na oplacenie semestru, ale jako ze marzy im sie „high life”, pragna zakosztowac zycia i przy okazji niezle sie zabawic. Dziewczeta tego pokroju najczesciej chetnie korzystaja z dobrodziejstw technologii XX wieku i wyhaczaja sponsorow korzystajac z chatow, serwisow spolecznosciowych, czyli portali w stylu NK i roznego rodzaju ogloszen towarzyskich. Na rezultaty nie trzeba dlugo czekac – po tygodniu, dwoch, konto pocztowe zapchane jest wrecz mailami od sliniacych sie facetow w srednim wieku.

Pozostaje tylko sfinalizowanie transakcji i po ustaleniu ceny nogi juz sa „auf machen” na dziewiata pietnascie. Potem mozna spokojnie pobiezyc z kolezankami na zakupy i poszpanowac nowa torebka od Louis’a Vuitton’a czy tea kiecka od Prady, bedacymi dowodem wdziecznosci od ich jakze bezinteresownego dobroczyncy. Oczywiscie rodzice nie maja zielonego pojecia skad ich corcia ma tyle kasy, bowiem w momencie przyjazdu do domu badz wizyty rodzicow zamienia sie ona w grzecznego anioleczka.
I najczesciej anioleczek ten na pytanie czy ma chlopaka odpowiada, ze i owszem ma, od dwoch lat, zas zapytana czy z nim sypia odpowiada, spuszczajac oczeta: „No co ty, przeciez za krotko sie znamy”.

"Lolitki"

"Lolitki" z kolei w klasyfikacji pokĂŠmonow zajmuja najnizsze miejsce w kategorii wiekowej. Zwykle ich kariera zaczyna sie w wieku 14-15 lat, kiedy to na ich kartach przetargowych zaczynajacych sie na litere D trzyma jeszcze lape pan prokurator. Wtedy sa one najbardziej poszukiwanym „towarem”, bo przeciez, jak wiadomo, zakazany owoc najlepiej smakuje, a czym jest paragraf przy chwili zapomnienia z ostra jak tabasco nastolatka, ktora potrafi takie rzeczy, o ktorych sie nawet seksuologom nie snilo.

Lolitki z reguly preferuja wyhaczanie „misiow” na roznego rodzaju „czatach”, na ktorych przesiaduja godzinami ,sluchajac Tokio Hotel, zamiast odrabiac zadanie. Jednak kto by myslal o zadaniu, kiedy w polu widzenia jest latwa kasa. Totez lolitki pedza na poszukiwanie przygod i gdy raz juz posmakuja tego lajfstajlu, zazwyczaj kontynuuja te undergroundowa kariere przez liceum, az zostana „atrakcyjnymi studentkami” czyli awansuja do kategorii „sponsor hunters” – wiadomo, nowe miasto, nowe terytorium, nowe mozliwosci i wreszcie rodzice znikaja z horyzontu, w zwiazku z czym mozna zajac sie lowieniem naiwniakow „full time”...

...A ty? Jakiego pokĂŠmona dzisiaj zlapales?

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Avatar użytkownika
4yl@
-#850
-#850
 
Posty: 216
Dołączył(a): 2007-08-29, 14:57
Lokalizacja: Eivissa:)

Powrót do Kosz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 226 gości

cron