Zobacze, bo taki troskze osaczony jestem ]:->
Oczywiscie kawalek musialem przesluchac, bo Cali, to mnie prawie udusila (przez GG!!).
I obiektywnie rzecz biorac (pozwole sobie wypunktowac):
+ poczatek, naprawde swietny poczatek, lekko pokrzywiony, ale pieknie wkreca w klimat
+ bassline, jak nie lubie vixy i vixopodobnych, tak tutaj jakos przymknalem na to oko (bassline edycja 2008
)
- wokal, ogolnie nie jestem milosnikiem wokalu, a juz szczegolnie meskiego i w takim stylu (Loooooove is goooOoooNe!- Guetty, cos w ten desen), niestety wokal niszczy cala przyjemnosc ze sluchania kawalka, niestety
5+/10
Nie, nie, BLAGAM nie, CALI, NIE BIIIIIJJJ!!!!