Forum Muzyczne

Wiecie czym sie rozni ch*j od zarowki?
Niczym, jedno i drugie zastapicie swieca.

Facet odwiedza swojego kolege I widzi dziwna maszyne, stojaca po srodku jego salonu, pyta:
- Co to jest?
- To jest sex maszyna - odpowiada kolega.
- A jak to dziala? - pyta znow facet.
- Po prostu wsadzasz w nia swego wacka wrzucasz cwierc dolara i tyle - instruuje kolega.
Wiec facet chce od razu wyprobowac maszyne, kolega sie zgadza i mowi mu, ze bedzie w kuchni.
Nagle kolega slyszy krzyki dobiegajace z salonu, wbiega z powrotem i pyta sie:
- Co sie stalo, czy wrzuciles cwierc dolara?
- Nie - odpowiada facet - nie mialem cwierc dolara, wiec wrzucilem dziesiec centow.
- O, ale za dziesiec centow to tylko ostrzy olowki - wyjasnia kolega.

O KU@#A az mnie ciarki przeszly

Pewien starszy amerykanski rolnik kupil maszyne do dojenia krow. Jak to nowoczesnosc pelna automatyka. Wyprobowal. Byl niezmiernie zadowolony w 10 minut mial kilka wiader mleka. Wieczorem doszedl do wniosku ze ta maszyna ssaca moze miec i inne zastosowanie. Wiadomo jakie. Zobaczyl, ze zona spi wiec wlozyl swoje osprzetowanie do rury ssacej i zalaczyl urzadzenie. 5 minut i doszedl. Staruszkowi to starczylo, wiec postanowil urzadzenie wylaczyc. Niestety nie mogl znalezc wylacznika. Zjrzal do instrukcji, aby znalezc wylacznik. W instrukcji bylo napisanie: "Urzadzenie wylacza sie automatycznie po sciagnieciu 15 litrow mleka".

- Panie doktorze - zali sie mlody, przystojny, swietnie zbudowany gosc - Mam juz wszystko, co normalnemu czlowiekowi jest potrzebne do zycia. Zbudowalem piekny dom, mam kochajaca zone, trojke dzieci, dobrze prosperujaca firme i kupe kasy. Jedno, czego mi brakuje, to silne emocje. Potrzebuje ciagle duzej dawki adrenaliny, bo nie moge normalnie funkcjonowac. Probowalem juz i skokow spadochronowych, i nurkowania w glebinach i nawet wybralem sie samotnie do dzungli. Wszystko za malo.
- Niech pan znajdzie sobie kochanke - proponuje lekarz
- Mam juz trzy kochanki.
- No to niech pan o nich powie zonie.

stankosik, o lol swietne Naprawde wybitne xD

No to teraz ja cos od siebie. Przez jakis czas pracowalam w ARiMR - Dla niewtajemniczonych Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Mielismy kontakt z rolnikami i mam spisane smieszne oswiadczenia rolnikow. Wszystkie sytuacje sa jak najbardziej autentyczne. Sama bylam swiadkiem niektorych ^^



Domyslam sie, ze nie wszystko bedzie jasne jesli sie jest niezorientowanym, ale sadze ze niektore rzeczy sa smieszne ^^ jak cos niejasne to chetnie wytlumacze
Milego czytania


W zgloszeniu bydla do rejestru w polu Numer identyfikacyjny ojca/dawcy nasienia rolnik

wpisal swoj NR PESEL.
Z dokumentacji wynika, ze obrotny rolnik w tygodniu obskoczyl trzy sztuki.

Na formulaszu wniosku o zarejestrowanie siedziby stada rolnik w miejscu dotyczacym

lokalizacji siedziby stada wpisal: drugi dom po prawej stronie za zakretem na (tu nazwa

miejscowosci)

Nie dokonalem rejestracji sztuki w terminie z powodu niewiedzy i zapomnienia.

Zestawienie smiesznych upraw:
-trawy nago (rolnik zostal poinstruowany aby wpisac trawy na g.o.)
-lonka
-purzeczka czarna
-facelia na mlecz
-owies poplonem saradeli
-laka trfala
-przeorane pole (ugor)
-morele przy kopcu (ziemniaki)
-kepka drzew (sad)
-laka zgryzana



Biuro powiatowe A dzwoni do Biura Powiatowego B proszac o uspojnienie historii sztuki. Z

rozmowy wynika, ze Biuro B musi skontaktowac sie z rolnikiem w celu wyjasnienia

niezgodnosci. Pracownik jednak w slyszalny sposob nie chce skontaktowac sie z rolnikiem.

Wreszcie po naleganiach mowi podenerwowany: " Ja juz do niego nie bede dzwonil, on mi

ostatnio powiedzial, zebym sie od niego odturlal."

Telefon do rolnika
ARIMR: Dzien dobry tu Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Czy z panem YY

moge rozmawiac?
Ĺťona: Nie ma ale Panie ja juz na pewno jutro rano te rate zaplace, ja dzisiaj

zapomniala....


Rozmowa telefoniczna w znioskodawczynia OB. Pracownica BP chciala sie dowiedziec jaki

rodzaj burakow miala wnioskodawczyni na dzialce X w celu ich prawidlowego zakwalifikowania

w systemie.
-Dzien dobry (tu cala regulka powitalna oraz ustalanie personalii rozmowczyni). Chcialam

zapytac jakie ma Pani buraki na dzialce X?
-No wie Pani, w zeszlym roku to byly piekne a w tym roku po tych ulewach to sa takie

poszarpane
-????


Matka do corki piszacej oswiadczenie do zgloszenia przemieszczenia:
-Pisz tak zeby to bylo rzetelne klamstwo

Oswiadczam, ze nie zglosilem w terminie ustawowym urodzonych cielat, gdyz nie bylem

swiadomy, ze termin jest tak wczesny a w dodatku ata zimy uniemozliwil mi dojazd rowerem a

innego pojazdu nie posiadam.

Oswiadczem, ze nie zglosilem cielaka w terminie 7 dni poniewaz przeloczylem i zapomnielem.

Krowa ocielila cielaka byczka Prosze o kolczyk dla cielaka.

W czasie tegorocznej kampanii, zadzwonilem do rolnika z zapytaniem, jaki rodzaj rzepy

uprawia. Wlasciwie trzeba zaczac od tego, ze na wniosku scisle rzecz ujmujac mial napisane

"zepa", ale domyslilem sie ze to wlasnie o rzepe chodzi. Rolnik odbiera sluchawke, ja

tlumacze mu, ze powinien sprecyzowac nazwe uprawy, to znaczy, czy posiada rzepe jadalna czy

pastewna i slysze odpowiedz:
-Panie jakby pan sie tego najadl to by mial pan sraczke
Teraz moglem z czystym sumieniem wpisac do systemu rzepe pastewna.



Renta strukturalna:
Wniskodawca (soltys) przynosi na wezwanie oswiadczenie o uzytkowanych dzialkach w 2004r.

Daje mu do wypelnienia pismo przewodnie.
<owie: "prosze napisac w polu nr 1: Oswiadczenie o uzytkowaniu dzialek
Pan wypelnil, podpisal sie, poszedl.
Czytam:
Oswiadczenie o zydkowaniu dzialek.

Zgloszenie przemieszczenia bydla: Rolniczka zostala poproszona o podpisanie przemieszczenia

bydla: W polu zbywajacy podpisala sie..."Zbywajacy" ^^

Nazwy krow, ktore rolnik wpisal do Ksiegi Rejestracji Stada Bydla (zamiast numerow

kolczykow):
Rozstawione cyce
Fotkowy byczek
Mloda Sztacheta


Jako wujasnienie przyczyny nie zgloszenia przemieszczenia w terminie ustawowym rolnik

wpisal: " Z braku klopotuf rodzinnych"



Oswiadczenie rolnika:
Nie zglosilem w terminie kupna z powodu: cyganstwa sprzedajacego krowe.


Pracownik Biura Powiatowego dzwoni do beneficjentki:
-Ma pani Wezwanie do usuniecia brakow we wniosku
Na co beneficjentka odpowiada:
- Usun Pan te buraki, ja powyrywam i po sprawie ^^


Na ostatniej stronie wniosku obszarowego producent dopisal na dole Strony: CDN


Pani przy wyjasnieniu zgloszen zwierzecych po tlumaczeniach pracownika, ze historia

zwierzecia musi byc uspojniona mowi: -To jak pani mowi??? ...ze krowa nie wejdzie do

komputera??


Zwracam sie z uprzejmom prosba o przydzielenie paszportu na jauwke, ktora urodzila sie w

grudniu 2002r. W czasie kolczykowania zwierzat przez lekarza weterynarni jauwka bendac wow

czas cielakiem zawieruszyla sie w szuwarach nad Odra. Dopiero po kilku dniach ja znalazlam.

Notatka sluzbowa pracownika wyjasniajaca, dlaczego przyjal druk bez oswiadczenie(opozniony

termin):
Rolnik zostawil zgloszenie i uciekl!!!!


Listowna odpowiedz rolnika na wezwanie systemowe: "Przepraszam za popelniony blad. Wysylam

nowy druk. Nie wiem czy bedzie dobrze wypelniony. Jezeli zle, to wezwijcie jeszcze raz na

wezwanie i dopiero wtedy pojade do was na miejsce. Bo to czlowiek sie moze pomylic. Z

wyrazami szacunku do was kladnia sie XX. Jeszcze raz bardzo przepraszam cala Agencje za

pomylke.


Na pytanie dlaczego pani nie zglosila do BP sprzedazy byczkow odpowiedziala:
- Ło panie, a co wos to obchodzi, to je downo zezarte a wysrane!!


Oswiadczenie rolnika dotyczace nie zgloszenia przemieszczenia w terminie(pisownia jak w

orginale)
Oswiadczam, ze poprostu nie wiedzialem ze to trza zglaszac

Wyjasnienie przyczyny nie zgloszenia do rejestru w ustawowym terminie:
1. Niezgloszona byla poniewaz jeszcze nie byla urodzona (Zgloszenie wplynelo w dniu

04.11.2005 a data utodzenia cielaka 05.04.2005r
2.Spowodu sypkiego wypelniania
3.Z powodu modernizacji oborow
4.Z powodu braku niewiedzy
5. Z powodu zmiany rozkladu jazdy autobus mnie nie stanol



---------------------------------------------------------------------------




Jeszcze cos na dokladke:
K=Klient
H=Helpdesk

K:Dzien dobry, moja drukarka nie drukuje koloru czerwonego.
H:Czy ma Pani kolorowa drukarke?
K:Aha...przepraszam i dziekuje.


K:Moja klawiatura nie dziala.
H:Jest Pani pewna, ze jest podlaczona i zainstalowana?
K:Nie wiem vo nie moge spojrzec na tyl komputera, czy wtyczka jest tam wetknieta.
H.Prosze zatem wziac klwaiature w rece i odejsc od komputera kilka krokow.
K.OK
H.Czy mogla Pani odejsc od komputera?
K:Tak.
H: To znaczy, ze klawiatura jest niepodlaczona. A moze jest jeszcze jedna klawiatura w

poblizu komputera?
K: Tak, lezy jeszcze jedna. Oho,ta dziala....


Klientka nie moze wejsc do internetu.
H:Jest Pani pewna ze w pisauje poprawne haslo?
K:Tak oczywiscie patrzylam dokladnie na kolege i wpisuje to samo haslo.
H. Czy bylAby Pani tak mila i powiedziala mi haslo jakie Pani wpisuje?
K. Piec gwiazdek ^^


H:Przepraszam a jakiego programu antywirusowego Pani uzwya?
K:NetScape
H: Niestety to nie jest program antywirusowy
K: Tak, tak przepraszam, mialam na mysli Internet Explorer

H:Jak moge Pani pomoc?
K:Pierwszy raz pisze e-maila.
H.ok a w czym tkwi problem?
K. Przy wpisywaniu adresu mojego kolegi. Znalazlam "a" na klawiaturze, ale nie wiem w jaki

sposob mam do niego dodac ta smieszna koncowke ^^

Na lekcji Jasio podnosi reke do gory. Pani pyta:
• Jasiu, co chcesz powiedziec?
• ... Bo prosze Pani... ten chlopak, co siedzi obok w lawce zje*al sie i strasznie smierdzi!
Pani zalamala rece i mowi:
• Jasiu, tak brzydko sie nie mowi! Mozna powiedziec, ze kolega puscil baka. Zapamietaj to sobie!
• Dobrze....
Po kilku minutach Jasio podnosi reke.
• Jasiu, co znowu chciales?
• Prosze pani, ten kolega co przedtem puscil baka, znowu sie zje*al!!
:-D



Spotyka sie dwoch sasiadow. Jeden mowi do drugiego:
- Sluchaj stary, nie wiem co mam zrobic, moj kot zalatwia mi sie na dywan.
- Jak to?
- No, zalatwia sie na dywan, potem jezdzi tylkiem po podlodze i rozsmarowuje to wszedzie, nie wiem juz co mam robic. Moze ty bys cos poradzil?
- Wiesz co, zwin dywan i oklej podloge papierem sciernym.
Spotykaja sie ponownie po dwoch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomyslodawca.
- O czlowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpedzilo sie w przedpokoju, to do lodowki juz tylko oczy dojechaly!



Świeta. Dwie blondynki jada po choinke. Wjezdzaja do lasu, wychodza z samochodu. Po kilku godzinach brniecia w sniegu jedna z nich mowi:
- Wiesz co? Zimno mi... Moze wezmy pierwsza lepsza choinke, nawet jesli bedzie bez bombek.



Poranek w alpejskim kurorcie. Na taras wychodzi Anglik i wola:
- How wonderful!
Wychodzi Niemiec i wzdycha:
- Das ist wunderbar!
Wychodzi Rosjanin i dziwuje sie:
- Kak prikrasna!
Wychodzi Polak i stwierdza:
- Ja pier*ole!



To nie sztuka zabic kruka, ale gola dupa jeza- to dopiero sztuka swieza :-D


Jak na poczatek- to tyle ode mnie ;-)

W srodku lata facet wybral sie z zona do zoo. Ona bardzo atrakcyjna: makijaz, rozowa sukienka spieta paskiem, ponczochy samonosne. Gdy szli pomiedzy klatkami malp, goryl na jej widok oszalal - zaczal skakac na kraty, chrzakac, zawisac na jednej rece. Widac bylo, ze jest mocno podniecony. Facet zauwazywszy podniecenie malpy, zaproponowal zonie, zeby podraznic go jeszcze bardziej i zaczal podsuwac jej pomysly:
- Obliz usta, zakrec tyleczkiem...
Ĺťona wykonywala jego instrukcje, a goryl zaczal wydawac takie dzwieki, ze chyba obudzilby martwego.
- Rozepnij pasek - facet mowi do zony, ona rozpina, a goryl na ten widok probuje rozgiac kraty, aby wyjsc z klatki.
- Teraz podciagnij sukienke nad ponczochy - mowi facet, zona podciaga sukienke, a goryl szaleje az piana leci mu z pyska.
W tym momencie facet lapie zone za wlosy, otwiera drzwi klatki, wrzuca ja do srodka, zatrzaskuje za nia drzwi i mowil:
- A teraz mu sie wytlumacz, ze cie boli glowa!

Kawal DeSpErAtKi mnie zabil.

Ooo nie moge, swietny dowcip przed chwila slyszalam

-Dlaczego pan mlody wnosi panne mloda przez prog?
- Bo AGD samo nie wejdzie



-----------------------

Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiac. Urzednik pyta sie ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. zlotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborgini. Urzednik weszac dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochod. Po miesiacu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 14 zlotych odsetek. Odbiera samochod. Zdziwiony urzednik mowi, ze sprawdzili ja i okazuje sie, ze ma konto w ich banku na 3 mln dolarow, wiec dlaczego brala kredyt. Na to blondynka odpowiada: A gdzie ja bym znalazla platny parking na miesiac za 14 zlotych.

---------------------

Wlasciciel sex-shopu musial wyjsc na chwile, wiec za lada zostawil mlodego sprzedawce. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten bialy gumowy fiutek? Sprzedawca mowi:
- 35$ za bialego, 35$ za czarnego.
- Hmm... poprosze czarnego, jeszcze nigdy nie mialam czarnego - mowi dziewczyna, placi i wychodzi. Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek?
- 35$ za czarnego, 35$ za bialego - mowi sprzedawca.
- Hmm... poprosze bialego, jeszcze nigdy nie mialam bialego - mowi Murzynka, placi i wychodzi. Po chwili wchodzi blondynka i mowi:
- Po ile sa u pana gumowe fiutki?
- 35$ za bialego lub czarnego - mowi sprzedawca.
- Hmm... a ten w paski stojacy za lada? - pyta blondynka.
- Ten?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujacy 180$ - odpowiada sprzedawca.
- Poprosze! - mowi zdecydowanym glosem blondynka, placi i wychodzi. Po chwili do sklepu powraca wlasciciel i pyta:
- No i jak panu poszlo?
- Wysmienicie! - odpowiada sprzedawca - sprzedalem jednego czarnego, jednego bialego i sprzedalem panski termos za 180$!!!

Wejdzcie na a.bash.org.pl i tam jest bomba

[ Dodano: 2007-10-07, 17:14 ]
Cytaty z a.bash.org.pl
1.
<spooofffed> ej, badaj akcje
<spooofffed> ogladam se w nocy pornola, walac konia
<spooofffed> nagle matka wchodzi do pokoju
<spooofffed> jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal
<spooofffed> no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego
2.
<Cyb> Sluchaj, jaka historia
<Alq> dajesz
<Cyb> Kolezance mojej kuzynki
<Cyb> cos sie zlego dzialo w pochwie i okolicach, jakies swedzenie i te sprawy
<Cyb> To poszla do lekarza
<Cyb> i lekarz tam wykryl jakiegos grzyba
<Cyb> i nie wiedzial, jak go leczyc, bo on wystepuje tylko u trupow
<Alq> ano, trupow sie nie leczy
<Cyb> ale zczaj to
<Cyb> jej facet pracuje w kostnicy...
3.
<kasia> cze, poklikamy
<jebie_twija_stara> zobacz moj nick
<kasia> no widze i co ?
<jebie_twija_stara> nie rozumiesz...
<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy
<jebie_twija_stara> ja cie znam
<kasia> z kad ?
<jebie_twija_stara> popatrz na moj nick...
<kasia> tata ?
4.
<jankes> predzej do wiezienia pojde niz kupie karte heyah
<ziomek> czemu?
<jankes> bo w heyah teraz laduja ci podwojnie:)
5.
<Mijagi> kumaj akcje!!
<on>??
<Mijagi> ide sobie przez park a tu nagle policja konna spisuje dwoch facetow ktorzy pija sobie piwo,
<Mijagi> nagle ten kon zaczal srac
<Mijagi> a ten pijak pado: "chyba radiowoz panu nawalil"


Sprawdzcie sobie te cytaty. Niektore sa swietne Polecam.

Sa dwie baby na pogrzebie jedna mowi pogrzeb a druga do niej sama sobie pogrzeb

Opowiem Wam kawal, jak chlop babe spawal

Znam kawal ale za bardzo nie da sie go przedstawic, to trzeba opowiedziec na zywca ale sie postaram.... zobaczymy co z tego wyjdzie:

Pewien facet... nazwijmy go Edzio zobaczyl ciekawe ogloszenie reklamowe w gazecie: "Mechaniczna reka - sprzata gotuje zamiata. Naprawde tanio". Facet nie mial kobiety... stary kawaler nie bylo komu za bardzo w domu robic te rzeczy wiec na drugi dzien leci do sklepu:
- "Panie a co ta reka jeszcze potrafi?" - pyta sprzedawce
- "Wiekszosc prac domowych, fryzjerstwo, posiada takze pakiet erotyczny ale to juz za odpowiednia doplata" - odpowiada sprzedawca
- "A jak ona dziala?" - pyta Edzio
- "Tutaj masz pan przycisk, a polecenia wykonuje poprzez wydanie krotkiej komendy."
- "Biore!!! Pakiet erotyczny niech tez bedzie"
Facet leci zadowolony do domu, a ze w kuchni nie za bardzo wygladalo, to zaraz bierze sie za testowanie. Siada wygodnie we fotelu i wlacza Mechaniczna Reke
"Mecha-reka! Mycie garow!" - reka zabiera sie do roboty i w 2 minuty wszystkie garki umyte.
"Mecha-reka! Odkurzanie mieszkania" - reka zabiera sie robote i w 5 minut mieszkanie lsni jak psu jajca.
Wydal jeszcze kilka roznych polecen, ktore zostaly natychmiast wykonane. Ale Edziowi nagle zachcialo sie seksu, a ze mial Mechaniczna Reke pod reka wydaje komende: "Mecha-Reka trzepanie konia". Reka zabiera sie do roboty ale nie za szybko. Edzio wydaje polecenie "Szybciej" - mechaniczna reka zaczyna szybciej wykonywac polecenie... "Jeszcze szybciej".... przyspiesza "Jeszcze szybciej".... Mechaniczna reka zapiepsza na maksymalnych obrotach facetowi zaczyna sie jarac skora na fiucie.... "Aaaaaa Lod" - po czym reka chwyta zaskoczonego Edzia z tylu za glowe i sam sobie robi laske. (tak jak powiedzialem tego sie nie da w formie pisemnej opowiedziec).