Ableton sam cudow nie zdziala. Szczerze mowiac, trzeba mocno sie przylozyc, aby uzyskac dobre efekty. Cos wiem o tym, bo eksperymentuje z tym programem od paru miesiecy i dopiero od niedawna moge powiedziec, ze cos juz z tych eksperymentow zaczyna wychodzic. Dla leniwych to polecam cos wygodniejszego, np. Deckadance albo stary znany Traktor
Po powyzszych wpisach jestem ogromnie ciekaw, co tez autor przygotowal i jakie bledy popelnil. Po miazdzacej krytyce Atlasa ja dla odmiany postaram sie dodac pare porad, jesli tylko przeslucham seta i jesli nie przeszla ci ochota na miksowanie.
Edit: O szit. Nie sprawdze, bo link nie dziala. Czyzby autor seta zrezygnowal?...