Z przeslodzonymi vocalami to mecza nas gdzies tak od 2007 roku....jak pojawilo sie "falling" i inne podobne. Owszem trafily sie w miedzyczasie tez dobre wokalnie utwory ale wiekszosc i tak pochodzi z lat wczesniejszych. Daje sie zauwazyc swoisty trend - teraz niemal kazdy producent koniecznie musi "zatrudnic" wokalistke. Niech przykladem bedzie Airbase, ktory teraz tylko takie rzeczy wypuszcza
, a przeciez robil swietne kawalki. Niekiedy wokal psuje utwor bo to smedzenie albo ewidentnie tam nie pasuje albo nie da sie tego sluchac.
deFF napisał(a):bo czas najwyzysz przesiasc sie na Tech trance
.... i nie tylko. Ĺwietne sa tez rzeczy z pogranicza house, progressive, electro a wszystko przemieszane. Osobiscie stawiam na roznorodnosc gatunkowa. Z jednej strony uplift (znajdzie sie jeszcze sporo dobrych produkcji) a z drugiej to co wymienilem nieco powyzej.
Ostatnio edytowano 2009-05-20, 16:48 przez
Jichynn, łącznie edytowano 1 raz