Zawsze rano budzi mnie "Above and Beyond - Stealing Time" - przy takiej muzyce zycie nabiera koloru i nawet w szary dzien chce sie wstac z lozka
Potem slucham zawsze rano z telefonu jak sie szykuje do szkoly
, potem jak ide do 'budy' - na sluchawkach (rowniez z tel.), czasem na przerwach miedzy lekcjami... No a po szkole leci u mnie prawie ze caly czas (chyba, ze gram, albo ogladam film) Ĺrednio wychodzi gdzies 5-10 godzin dziennie (w weekendy dluzej
) Slucham muzyki jak jestem w sklepie, jak gdzies ide,jak czytam, jak sie ucze (to o dziwo pomaga mi w nauce - polecam do uczenia sie Sunlounger CD1) w sumie to gdzie sie tylko da, gdzie to ma jakikolwiek sens i gdzie wypada oczywiscie
.
Ale ja jestem poryty co ?
:-D