Druga dzisiatka Top20 bardzo mnie zaskoczyla, z utworow, ktore obstawialem nie bylo zadnego. Zupelnie inne utwory.
Pierwsza dziesiatka byla bardziej do przewidzenia. Przeczuwalem, ze wygra "Big Sky" (choc mialem nadzieje, ze tak nie bedzie), potem bedzie "Falling" a na trzecim "Home". Niestety sprawdzilo sie to czego sie obawialem... "Big Sky"

, utwor ktory jest jakis taki nijaki, wokal tez taki sobie, miejscami wnerwiajacy i jedynie dzieki Agnelli & Nelson brzmi jako tako.
Rzeczywiscie jak ktos gdzies zauwazyl do trance wdziera sie komercha, choc mam nadzieje ze dobre utwory nadal beda wychodzic. Zauwazalnym zjawiskiem jest pojawianie sie komercji w wiekszej ilosci porownujac z latami poprzednimi.
Tak obwiniacie USA, ze glosowali na "Big Sky" ale pamietam jak ten utwor lecial latem i troche osob na shout boxie sie nim "jaralo".
Szkoda mi troche Schulza.... zaden z jego utworow nie wszedl do 20-tki, a w tym roku mial duzo fajnych kawalkow. Szkoda mi takze ze do 20-ki nie weszly trzy swietne utwory "Ascent" i "Amnesia", "Summer Blush". O Aly & Fila juz nie wspomne.
Spodziewalem sie takze uslyszec "Deep Inside", "Welsh Morphology" oraz "Frozen" w wersji Wippenberga. Wydawalo mi sie ze te trzy utwory na 100% znajda sie w top20.
Jeszcze jedno cztery utwory sposrod tych 20 to remixy kawalkow promowanych w latach poprzednich. Wniosek: Albo ludzie lubia jak cos im sie "odgrzewa", albo spora czesc nigdy ich jeszcze nie slyszala i byly tak dobre ze znowu wygraly. Ja bym sie sklanial do tego pierwszego.
Jedyne co mnie cieszy to wysokie miejsce utworu "Kalopsia" i nizsza lokata "Falling". No... moze jeszcze "Rush Hour" i "Light the Skies" w top 20 ale to troszke za malo.... i to "troszke" tez za malo powiedziane.
Armiowe sety zaczely tracic w polowce roku, pierwsze sety 2007 mialy jeszcze to "cos". Pod koniec roku troche lepiej ale to juz nie to co bylo. Moze Armin odbije w przyszlym roku? Moze odejdzie od promowania komercji?