Forum Muzyczne

Co wam sie podobalo lub nie podobalo ? Jakie sa wasze wrazenia z tego wielkiego wydarzenia fanow Armina ? Kto sluchal na zywca i do ktorej ? Czekam na wasze opinie i komentarze

Na ostrzal maksymalny ida:
Wokalistki/wokalisci (dlaczego to robia, przeciez oni nie umieja spiewac na zywo), kurtyna (czemu tak dlugo?), tancerki (mogliby sie bardziej postarac i wziasc lelpsze tanerki a nie te sztywne baby) i oswietlenie (nc). Ludzie robili ebznadziejny klimat ... Polacy pokazaliby jak sie bawic ...
Na plus idzie oczywiscie jak zwykle wystep brata Armin'a, no i Shah przy pianinku mnie zaskoczyl (on umie grac? ), szkoda ze sie popisal przy takim kretynskim wokalu (z playback'u). Muzycznie bylo genialnie, Armin zaserwowal same pikantne utwory, przy ktorych nie daloby sie schodzic z parkietu, ale jak zawsze z niektorymi utworami przegial, dziekuje mu ze nie zagral Yves Larock. No i te intro Imagine ...

Ogolnie oceniajac niezbyt postarali sie przy tej imprezie, wyobrazalem sobie to troche lepiej.

EDIT: Ja ogladalem go prosto mowiac - do polowy (02:30).

CUDOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!! :-D Ja szczerze mowiac nie ogladalem zbytnio z uwagi na mojego slicznego neta 512, ale sluchalem non stop.. Ale cos tam tez obejrzalem :-) Moze zacznijmy od muzy - Armin wg mnie zagral ,,fuck yeaa" naprawde lecialy porzadne rzeczy, nie tylko trance bo Funkagenda - What the fuck tez sie tam gdzies znalazlo. Zreszta to nie wazne zabardzo, wazne ze Armin trzymal super atmosfere ;-) Vokale tylko nie wyszly najlepiej... wrecz zle ale tutaj moja opinia nie jest do konca kompletna bo widzialem tylko jak spiewala Jaren, Rennifer Rene i Audrey Gallagher. Ogolnie to kaszanka, ale chyba z tego wszystkiego Jarren wyszlo najlepiej. Renne Tak falszowala ze Armin juz w drugim ,,Fine without You" wlaczyl playback ;-) Audrey Gallagher to juz jawny wstyd. W drugim kawalku jej live act oczywiscie playback (btw swietnie sie zaprezentowal ten Hold On Me w tej hali, naprawde bardzo mi sie podobalo) Poza tym wspaniale widowisko, wizualizacje bardzo ladne, kolorowo bylo, ale kiedy mialo zawiac mrokiem to tez tak sie stalo ;-) Ogromnym minusem bylo dla mnie to ze Armina odsloneli pozno... Fajnie wygladaly te jego wirtualne odbicia ale nie wiem jak on mogl tam sie czuc, nie widzi publicznosci, zero kontaktu praktycznie... hmm dziwne...

Aha no i sluchalem do 4:30, wstalem pol godziny temu i jestem zwloki
Ale bylo naprawde warto.

Pozdrawiam :-D

Skonczylem przed 7 rano

Wokal, 95% playback. Tylko jedna pani (juz nie pamietam, ale ona spiewala cosz nowej plyty Armina) zaspiewala ladnie i bez tasmy.
Wizualizacja ladna, swiatla jak dla mnie ujda w tloku. Przegieli z kurtyna bo ponad godzine po czasie opuscili.

Denerwowal tez ten smieszny MC (jak on sie nazywa ?) - ciagle przerywal i irytowal ludzi
Publicznosc imo troche sztywna.

Utwory pierwsza klasa. Za chwile moze dopisze reszte wrazen :-P

Kamileek napisał(a):Ja szczerze mowiac nie ogladalem zbytnio z uwagi na mojego slicznego neta 512

Ja tez mam takiego neta, ale ustawilem sobie windows media player tak zeby mi film wyswietlal slabo, tak jakby same klatki, czyli jakby mial pokaz slajdow W lepszych momentach troche go podkrecalem Ogladalem tak do 2.00 a potem to juz tylko sluchalem... ale z tego co zobaczylem to:
- Armin, kurde cos ty tam robil tyle za ta kurtyna
- No ale jak juz wyszles to z niezlym efektem Piekne to bylo, bracia Van Buuren gora Nigdy tego nie zapomne...
- A vocalistow to se niektorych mogles darowac Po co ten pajac z Going Wrong w ogole wyszedl na scene... dla mnie by starczyl Dj Shah.
- Ale Jennifer Rene pieknie wygladala. A ze playback to co mi tam ;-)
- Tancerki to nie ktore niezle paszczaki byly, ale nie ktore to laaa tylko schrupac
- Od kwesti muzycznej to armin u mnie trafil w 10 Same super utworki, a jak zagral Alex M.O.R.P.H. -Walk The Edge to myslalem ze umre

Ogolnie to ciary byly co jakas chwilke... jedyne co mi sie nie podobalo to going wrong (choc poczatek byl dosc ciekawy) i to ze Armin tak zwlekal z ta kurtyna.

jak dla mnie impreza byla przekozacka :-P wspaniala sprawa ze mozna bylo ogladac relacje na zywo :-D Pod wzgledem muzycznym bylo swietnie armin pokazal klase zagral wspanialego seta :-P Efekty momentami byly swietne. No i jeszcze vocalistki na zywo to im nie za bardzo wychodzi spiewanie dobrze ze ten playback bo byl by niezly wstyd.
Jesli chodzi o mnie to wytrwalem gdzies do 3:00

Asteski napisał(a):Na plus idzie oczywiscie jak zwykle wystep brata Armin'a, no i Shah przy pianinku mnie zaskoczyl (on umie grac? ),

Wszyscy fachowi DJ'e umieja grac. W ten sposob - grajac tworza muzyke, nie siedza w FL studio 7 i nie klikaja myszka

ogldalem video live i jestem zaskoczony profesjolanilzem takiego wielkiego eventu.duzo hitow.za rok ja tam jade!!!!!

czy ktos to nagrywal??
chociaz wystep armina??

Audio mozna juz sciagac... w jakosci 64kbps... ale jest A wideo oficjalne powinno sie ukazac latem.

apl.youtubea/watch?v=UAcCD3rysbg

To byla chyba najlepsza czesc wystepu... Ahh jak se przypomne te wczorajsza noc, warto bylo ja przesiedziec przed kompem

Sa juz na torrencie lepsze wersje
od 00h do 3:50h jest rip z tv w jakosci hd
A niestety reszta tylko zgrywana z przez internet.

Moze jeszcze pojawi sie cos lepszego

Mateusz super filmik... ciarki po plecach przechodza...

Ogladalem ta impreze od poczatku do 6 rano i bylem w szoku. Armin pokazal wielka klase, impreza jak dla mnie naprawde kozacka. Bylo pare niedociagniec, ale to normalne. Z niecierpliwoscia czekalem na Rush Hour i w koncu sie doczekalem godziny szczytu. ;-) Naprawde bylo warto poczekac!


P.S. What The Fuck! :-D

Ogladalem live od 1:50 - 6:00. Na poczatku lecial jakos slabo, juz nawet myslalem o wylaczeniu, ale zaczal dobrze grac , potem klasyka i do 6 wysmienicie bylo Nie zaluje
Ogolnie rzecz biorac dal rady ;-)