Moshic
Mimo klopotow z sererwm udalo sie sciagnac
na mnie utwory tego pana wywieraja niesamowite wrazenie, za okanami szara, deszczowa polska jesien, a ta muzyka przenosi mnie do tajemniczej i orientalnej ojczyzny Moshika... P.S. szkoda ze na cream nie udalo mi sie go zobaczyc, moze zmienil by obraz tej imprezy
A co do utworow to ja mam sentyment do Heaven
Ostatnio edytowano 2008-10-25, 15:33 przez
insomnia89, łącznie edytowano 4 razy