przez Bobian » 2008-05-24, 22:31
Chillout...wykonanie Shah'a. Genialne...coz moze byc piekniejsze niz wpadanie w trans przy tych instrumentalnych utworkach...kawalek nr. 4 i kawalek nr.9 po prostu cudowne. Reszta tez przesliczna.
hmmm cud miod malina, za to kocham Shah'a
Ostatnio edytowano 2008-05-24, 23:10 przez
Bobian, łącznie edytowano 1 raz