No to zaczynamy:
1) Face To Face (Martin Roth Remix) - Jeden z najlepszych kawalkow na albumie, swietny, energiczny remix Rotha. 9,5/10
2) Unforgivable (First State Smooth Mix) - Na poziomie, chociaz osobiscie wole druga wersje od First State - Rough mix. 8/10
3) In And Out of Love (The Blizzard Remix) - ogolnie bardzo dobry remix Blizzardow (jak zwykle
), tylko ten popowy wokal troche psuje kawalek
7/10
4) Never Say Never (Myon & Shane 54 Remix) - Fajny mix, jak wszystko co od nich wychodzi. Ale ja osobiscie nie znosze glosu tej wokalistki, wolalbym wersje dub. 7/10
5) Rain (W&W Remix) - No i tu dochodzimy do tego, co tygryski lubia najbardziej
Kozacka nuta z ogromnym powerem. Zdecydowanie najlepszy walek na tym albumie. Ach uwielbiam ten styl W&W, po prostu moooooc
10/10
6) Fine Without You (Sied van Riel Remix) - Dobry remix Sieda, podoba mi sie jak wchodzi gitara i ten basik. To "echo" w wokalu tez ciekawe. 7,5/10
7) What If (Ohmna Remix) - Takie "bezmozgie" to
Nie wiem, moze jeszcze mi sie nie wkrecilo bo slyszalem tylko raz. Jak narazie 5/10
8) Hold On To Me (John O'Callaghan Remix) - Standardowe uplifowe sample + wyjaca Audrey = ten utwor. 3/10
9) Imagine (Paul Miller Remix) - Miller, podobnie jak JOC zbytnio sie nie napracowal. Po prostu motyw z imagine wrzucony w jego standardowe sample. No ale gitara z imagine brzmi lepiej niz skrzeki Audrey, dlatego 5/10. Po prostu mial szczescie ze dostal ten kawalek
Orginal oczywiscie duzo lepszy.
10) Going Wrong (Alex Morph B2B Woody van Eyden Remix) - Popowy utwor przetlumaczony na trance. Chyba najlepszy z wszystkich mixow Going wrongow, ale rownoczesnie nic odkrywczego. 5,5/10
11) Never Say Never (Omnia Remix) - ooo to slysze 1 raz i juz mi sie podoba. Nawet wokal i to "mmmmhhhhmmm" daje rade. 8/10
12) What if (Arnej Remix) - No i to jest dobry walek
Na szczescie na Arneju sie nie zawiodlem. Fajnie ze tak niewiele zostawil z tego wokalu
Dobre sample, dobry breakdown, niezly power. 9/10
13) Intricacy (Thomas Bronzwaer Remix) - Bezplciowa upliftowa sieczka jak dla mnie. Orginal duzo lepszy. 3/10
14) Rain (Cosmic Gate Remix) - Gdy slyszalem ripa wydawalo mi sie ze jest bardzo podobny do orginalu i kosmici niewiele zmienili, ale jednak full brzmi inaczej. Jest energiczny i fajnie sie rozpedza do 4 minuty. Pozniej breakdown jak w orginale i dalej duzy power, nastepny breakdown i znowu power
Ogolnie podoba mi sie, myslalem ze bedzie duzo gorzej, ale jednak sie mylilem. 8,5/10
15) Unforgivable (Stoneface & Terminal Vocal Remix) - A tutaj mamy troche szybszy remix tego kawalka, bardzo dobry zreszta. 8,5/10
16) Going Wrong (Sean Tyas Remix) - Pianinko w breakdownie jest super, ale zaraz potem wchodzi ten beznadziejny wokal
Gdyby nie to, to nawet przyzwoity uplift bysmy mieli. 6/10
17) In And Out of Love (Richard Durand Remix) - Bardzo dobry, energiczny remix od Ryska. Nareszcie cos przyzwoitego powstalo z tego kawalka, i nawet wokal tak pocial ze specjalnie nie przeszkadza
8/10
Ogolnie album jest sredni, znajdziemy na nim kilka perelek, ale jest tez duzo zwalonych kawalkow. Moge mu wystawic ocene 6,5/10 jako calosc.