Just Listen - Poczatek taki sobie se pomyslalem a potem naprawde jak sie rozkrecilo to dalo poplynac. Fajny plywak 9,8/10
Sirens Of The Sea - Wersja klubowa oczywiscie lepsza, ta.. hmm taka ot sobie nuciwo. Oczywiscie ladny vocal, chce sie az spiewac do tego, bo sie tyle razy sluchalo Club Mix
8,5/10
If I Could Fly - No ladny kawalek, ja tez chce flyyy
Hyhy 8/10.
Breaking Ties - Przecudny kawalek
Gitarka, pianinko, vocal, ladnie grajacy basik, przepis na sukces
9,9/10
Miracle - Slyszalem juz z vinylu Miracle... takie sobie, w porownaniu z Club Mix slabiej. 8/10 za ten piekny vocal i nawet niezle klawisze.
Come Home - No taki zwykly kawalek podchodzacy mi pod disko
Nie zbyt mi sie podoba, brakuje w nim tej jakiejs glebi... lekkie i plytkie 6/10
On a Good day - Rzeczywiscie fajny refren, a potem to pianinko tez niezle wymiata
Ogolnie dobra produkcja, nawet mnie poniosl nie powiem, 9/10.
Ashes - Ĺadna spokojna nutka, swietna perkusja i skrzypki na koniec... fajny ma nastroj ta nutka, tak sie wolno rozkreca i na koniec pokazuje co potrafi
Fajny kawalek 8,9/10
I Am What I Am - Jakas taka nudna ta nuta... Jak dla mnie, az zbyt wolna
Wokal tez nie zachwyca 5/10
Lonely Girl - Poczatek mnie strasznie zdziwil
Jakbym slyszal jakiegos Deadmau5 w strasznie przyspieszonym tempie
Zdecydowanie nie
Znowu mi sie to kojarzy z jakims disko
Jak na razie najgorszy kawalek wedlug mnie... 4/10
Secret - No nawet niezle ale jak ktos juz napisal baaardzo wolne
Ale juz wole wolne niz jakies durne disko
Mi sie tam utworek podobal, bardzo sliczny, nawet ciary mialem male na koniec
9/10
On The Beach - Ĺadnie sie rozpoczal. Dalej tez fajny, tylko znowu brakuje szybszych bitow. No ale lubie tez te wolne kawalki
9/10.
Breaking Ties (Flow Mix) - Noo i znowu ten fajny kawalek znowu w klimatach chilout
To pianinko naprawde przesliczne, vocal tez niezly, jeszcze tak tylko wersja Club Mix i bylbym w niebie
9,9/10